Tak jakoś. Ciekawe jak to jest być normalnym?
To chyba tylko sen obudzę się i już...
Poprosiłem czwartą rękę by uszczypnęła trzecią,
Drugą głowę by grzmotnęła w pierwszą.
Jednak to nie sen, zabolało. Ale co teraz?
Tak nie mogę żyć dlatego, że jestem inny.
Wiem jak sprawić by było normalnie...odkręcam gaz.