Bo wielka to rzecz jest mieć ją
Bo wielka to sprawa - nareszcie!
Przyszła do mnie niepewnie, ostrożnie...
By skrzydła wyrosły zeń największe!
By więcej nie błądziła - to wszystko.
...Ktoś do drzwi mych puka
- któż tam?
Głos - to ja Miłość, otwórz proszę!
Nie otworzyłem bo mam ją przy sobie
Drugiej nie chcę.
Oto moje szczęście!