na przeciwko mnie szedł koleś pchając wózek dziecięcy
a w nim miał stertę puszek po piwie
machną ręką i zapytał
-przepraszam,która jest teraz godzina
poklepałem się po kieszeniach i mówię
-nie mam zegarka..nie wiem
-ale tak mniej więcej-zapytał
- mniej więcej około 12 30- powiedziałem
-i o to mi chodziło ,dziękuje panu