pozwala nieograniczona płaszczyzna cyfr.
płaszczy się monitor. wiatraki romantycznie
[mmmm ech!] studzą nagrzane procesory
pędzą magistralami w układy wejścia/wyjścia.
trybią rzeczywistość. zacierają się ścieżki dostępu.
tyle wykrętów ile ciał na płasko na ekranie -
zbliżeń twarzy, pikseli. i niesie [się] fantazja
w poszukiwaniu identyfikatora pewnej sztuki.
a ona się rozwija - menu główne. [wygładzam
zakładki.] wiem, że gdzieś klucz_e_nie. dane
zakodowane, że można by gryźć klawiaturę,
myszkę na ząb, sztukę na ząb! niech trąci
fakturą bitową mapa. obrazki.com z filtrem
flirtu - ostrość rozmywa. freeware. a ja to:
vale! bardzo serdecznie i szczerze
skonfigurowana.