pociemniało
ledwo widoczne meble przypominają o życiu
przerzucam puste strony mokrych dni
i dostrzegam tylko te zapisane na podłodze
są swiadkami tańczących stóp
gubiące rytm
jednak ciągle w parze
a ja gram
klawisze fortepianu unoszą dzwięk
umilkł deszcz rozjaśniło się w pokoju