KIEDY W ŚWIATŁOŚCI STYGNĄ ZMYSŁY
DUSZA W BURSZTYNACH CIEKŁEJ RÓŻY
UPAJA BIELĄ SWE PRAGNIENIE
OBŁOKI MIĘKKIE JAK PASTELE
W ŚWIETLE SPOKOJU I ISTOCIE
CZYSTE BŁĘKITY ANIOŁ ŚCIELE
TĘCZAMI NIEBIOS W CZYSTYM ZŁOCIE
TYSIĄC SYMFONII LŚNI JAK RZEKA
LIRYCZNA RADOŚĆ GŁĘBIĘ WZRUSZA
W KOMNATACH SZCZĘŚCIA SFERACH PIĘKNA
NIEBIAŃSKA MIŁOŚĆ WITA DUCHA
NAGLE CZAS RUSZA ZIEMSKIE DZWONY
WOKÓŁ ODDECHU CICHYCH MYŚLI
W TONI RYTMICZNE HARFY DŹWIĘKI
W ZAKRZEPŁEJ DUSZY MROKÓW DRŻENIE
W WYMIANIE WDECHU PRZEZNACZENIA
PYTANIE PŁYNIE ZE WZRUSZENIEM
LEPIEJ JEST W CIENIU TKWIĆ W TANTALU
CZY W BLASKACH SŁOŃCA BYĆ SYZYFEM
====================================