we mnie już pustka, rutyna
Przeładowuję, ruszamy
kończę kolejny list
Komenda, wymarsz, błoto
każdego twarz jak kamień
Wiara że to się skończy
w większości nas umarła
Bez wiary, jakiś sprośny żart
13 mil do celu
Nikt nie może wiedzieć
jak dziś nas zginie wielu
Lecz nie to do Ciebie piszę
nie mówię całej prawdy
Co z duszy czyni wojna
nie musisz wiedzieć kochana