prowadząc kwiatami do mroku i brzydoty
tak brać i dawać potrafią tylko turpiści
pewnie spotkaliśmy w poprzednim wcieleniu
mijamy się w progu jak konkret z kontekstem
czysta zależność wchłaniam farbę ze słów
zanurzam myśli i jestem
pomiędzy biegunami
dziękuję za to skuteczne oderwanie
nastawiam uszy i poczekam do jutra
które było już dziś