MajonezowyBudyń
Dołączył:2016-06-11 18:42:30
Miasto:Bydgoszcz
Wiek:25
Średnia ocen: 0
Głosów: 0
Komentarzy: 0
<p>Ile jeszcze razy? Po co zaciskasz swoje pięści? To tylko niemy akt niezgody Tylko na to Cię stać! Obserwujesz- tak jak zawsze Stałeś się słaby! Ja Ciebie takiego nie stworzyłem Sam do tego doprowadziłeś Płaczesz? To pierwsze co robicie gdy widzicie ten świat i zazwyczaj ostatnie Gdzie podziałeś swoją siłę? Depczą po Tobie jak po robaku Traktują jak karalucha, który przeżył katastrofę nuklearną Ale Twoja tragedia jest większa Twoja i Twoich przyjaciół od zabijania się Pamiętasz ich Każdego z osobna Oni sami przypominają o sobie Każdej bezsennej nocy wspomnień Widujesz ich Są jak duchy Nie patrzysz im w oczy Zapomniani bohaterzy Wojownicy o wolność Od początku po złej stronie barykady Ty się uratowałeś To Cię męczy Zawróciłeś z tej ścieżki usłanej żywymi trupami Tak aby zdychać na własnej drodze krzyżowej Zamiast krzyża niesiesz wspomnienia Wiem, że czasami budzisz się z krzykiem To tylko przeszłość łapie za gardło Widujesz niedobitki takie jak Ty Starzy kompani od starych spraw Mijacie się bez słowa Tylko krótkie spojrzenie śladem, że połączyła Was ta sama ścieżka To co za Tobą chodzi To tylko poczucie winy Nęka Cię- taki ma zwyczaj Atakuje każdej nocy przy każdej myśli i wspomnieniu Gdy odwiedzasz stare miejsca i oglądasz stare fotografie Spotykasz wędrowca tej cholernej ścieżki Lodują tam ludzie z kilkoma złymi wyborami Nie widzisz tych podkrążonych oczu Bladej cery Wychudłych rąk Połamanych włosów Widzisz samego siebie Jak cofnięcie w czasie W myślach tylko przewiną się podobne twarze Widziałeś ich całe mnóstwo Dodasz Go do swojej listy- zapomniani i niechciani Tak abyś kolejną noc miał kogo żałować Tak abyś miał powód aby zacisnąć swoje pięści</p>
Nikt nie dodał pozytywnej oceny do tego utworu.
Nikt nie dodał negatywnej oceny do tego utworu.