gdy w lustro się wpatruję,<br />
ciebie przy mym boku<br />
tęskno poszukuję.<br />
Oczy ślepo błądzą,<br />
uszy nic nie słyszą.<br />
Jesteś, tak jak byłeś<br />
nękającą ciszą.<br />
Dłonie chcą dotykać,<br />
ciało chce czuć bliskość,<br />
jednak szybko wraca<br />
szara rzeczywistość.<br />
Usta chcą całować,<br />
włosy chcą oplatać.<br />
Chcę z tobą pozostać<br />
tak do końca świata.<br />
Lecz, gdy otwieram oczy,<br />
nie jest już jak w niebie,<br />
bo w lustra odbiciu<br />
widzę tylko siebie.