Znowu myślę jakby to było.Placz zakłóca mi ciszę.
Wspominam nasze początki i dobre chwile.
Ale było ich tyle, Choć chciałabym je zliczyć to nie wiem ile.
Chyba zapadne się pod ziemie
Nie zasługuje na to by być w niebie.
A nadole obok Ciebie.
Chyba samotność jest mi pisana
Moja pozycja - z góry przegrana.