kiedy to odłożyłam spojrzenia na później,<br />
zarezerwowałam pocałunki na lepszy czas,<br />
poczekałam ze wspomnieniami , których jeszcze nie było.<br />
<br />
<br />
Przemówiło to do mnie wyraźnie<br />
gdy upadł na marmurową posadzkę<br />
jego zimne dłonie <br />
na moim rozgrzanym karku.<br />