Patrzęw niebo widząc nieuniknione<br />
Duszę się ciemnością we mnie<br />
Brak oddechu zabija.<br />
Nie liczę się, nie liczy się nic<br />
Drobnostka, małostka, nicość<br />
Potykam się, upadam<br />
Twarzą w ziemię czując kości<br />
Kości innych, którzy byli<br />
Uprzedzili mnie i umarli<br />
Ruszam ręką, drętwieję<br />
Czuję zgrzyt kości i ból<br />
Spoglądam i widzę strach<br />
Brak skóry, mięśni, biała kość<br />
Znikam lub staję się częścią armii,<br />
Która ma swój zamek w ziemi<br />
Wstaję pośród innych i zauważam<br />
Przebłysk światła, horyzont<br />
Światło nadziei na życie