grymasem uśmiechu<br />
wymalowanym aż do <br />
granic zmierzchu.<br />
Oczu ochrypłym wrzaskiem<br />
błagamy o litość<br />
czas...<br />
Nieskończoności <br />
horyzontem <br />
jest marmur ,<br />
a czasem zwykły&#8230;<br />
trawnik. <br />