fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

Pavlokox

Dołączył:2012-05-11 21:26:39

Miasto:Katowice

Wiek:brak

kilka słów o mnie

https://www.facebook.com/Wiersze-kt%C3%B3rych-nie-znasz-i-nie-powiniene%C5%9B-413836432078364/

statystyki utworu

Średnia ocen: 0

Głosów: 0

Komentarzy: 3

statistics
A A A

0

Latarnik (na podstawie noweli Henryka Sienkiewicza Latarnik)utwór dnia

Autor:Pavlokoxkomentarz Kategoria:Humoreska Dodano:2017-09-02 10:24:08Czytano:660 razy
Głosów: 0
Sto trzydzieści lat temu żył na emigracji
Pewien stary rybak o imieniu Ignacy.
Był uchodźcą z Polski, której to już nie było
I przez to mężczyźnie siwych włosów przybyło.
Mimo swej starości pracowal wciąż fizycznie
I by mieć, co jeść, odkladal grosze nieliczne.
W końcu jego łódź odmówiła posłuszeństwa
Deski przegniły, a rybak miał dość pieroństwa.
Przez znajomości w portach otrzymał ofertę,
Która miala mu dostarczyć banknotów stertę.
Stary jebaka miewał tam liczne kochanki,
Po których zostaly głównie w dzienniku wzmianki.
Acz oferta pracy była na wagę złota.
Jako latarnik - praca dla starego chłopa.

Ignacy szybko w urzędzie się zameldował,
A u medyka pracy zdrowego udawał.
Potem przeszedł szkolenie ze świateł obsługi.
Cieszył się, że w końcu pospłaca wszystkie długi.
Na koniec przekazano mu klucz do latarni.
Uzgodniono dostawy z miasta i masarni.
Tydzień później Ignacy już w latarni służył,
Acz czas spędzany tam okrutnie mu się dłużył.
W dodatku zbliżały się urodziny starca,
Które miały nadejść dziewiętnastego marca.
Tegoż dnia do latarni zapukał listonosz.
Stary zboczeniec czym prędzej zrzucił biustonosz
Oraz odebrał przesyłki od pocztowego.
W jednej z nich była butelka i coś płaskiego.
"Pan Tadeusz" brzmiała na flaszce etykieta.
Oprócz tego w przesyłce była też tapeta
Oraz książka z kurtyzanami na okładce.
Ignacy od razu pomyślał o swej matce.
Musiały to być prezenty z któregoś z portów.
Ignacy je lubił w opozycji do tortów.

Po obiedzie stary dziad rozpoczął libację
Chociaż nikogo nie zaprosił na kolację.
Leżał sobie nagi w rozrzuconych łachmanach.
Przeglądał przy tym książeczkę o kurtyzanach.
W końcu sen zmógł krótkiego stażem latarnika.
Obudził się w południe, gdy ktoś do drzwi pukał.
Nie reagował, więc ludzie drzwi wyważyli
I prosto z mostu latarnika oskarżyli:
"Zapomniałeś zapalić światla ostatniej nocy!
A my robiliśmy wszystko, co w naszej mocy!
Luksusowy liniowiec rozbił się o skały!
Odszkodowania będą milion kosztowały!
Pójdziesz w ch*j ze służby!
Jesteś wszystkim dłużny"
Na to Ignacy pijany bełkotał: "O Boże!
Aqua mala ty ku*wo! Stary czlowiek może!
Walczyłem w dwóch powstaniach! Czy mi nie wierzycie?!"
Urzędnik na to rzekł: "Zobaczysz jeszcze życie".
Wzięli dziada za siwe kłaki wytargali,
A potem na rynku do kości wychłostali.
Truchło pijaka wyrzucili gdzieś na plaży
To koniec tej historii. Nic już się nie zdarzy.
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


kaja-maja c

(23:43:29, 02.09.2017)

też 'Latarnika' juz nie zobaczysz
a jedynie w dalekim Morzy czy Oceanie
czerwone światło
i choć w koło pustka
tak żyć dzisiaj nie jednym przychodzi
Światło widzi i jest bez ratunku
Teraz zobacz co robi Technologia
któż Tobie pomacha 'CH'oragwią...?...

kaja-maja c

(23:43:29, 02.09.2017)

też 'Latarnika' juz nie zobaczysz
a jedynie w dalekim Morzy czy Oceanie
czerwone światło
i choć w koło pustka
tak żyć dzisiaj nie jednym przychodzi
Światło widzi i jest bez ratunku
Teraz zobacz co robi Technologia
któż Tobie pomacha 'CH'oragwią...?...

kaja-maja c

(23:44:23, 02.09.2017)

Oj raz się puściłam w:):)

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją