pora płodności
może powinniśmy
spróbować z mężem
zamiast tego on
marnuje potencjał
a ja tworze dyrdymały
których nikt nie czyta
jesień to moja pora
wiersze wychodzą
ze mnie fontannami
są przerażające i nie wiem czy dobre
mam tak raz do roku
zawsze nim nadejdzie zima
na razie płodzę potwory
ale kiedyś odważę się zostać mamą