Większość odeszła bez pożegnania
Gdzie oni są? Tego nie wiemy
U boku Boga, może szatana
Śpią gdzieś na cmentarzach
Na mogiły spada deszcz, śnieg
Spadają na mogiły liście z drzew
Cisza, cisza, nie słychać nic
Czasem powiewa wiatr, płonie znicz
Masz tam rodzinę, znajomych
To smutne, ale nic z tym nie zrobisz
Mam tam rodzinę, znajomych
To smutne, minuta ciszy, zamykam oczy
Każdy kiedyś odejdzie, zostanie cisza
Pogrzebie nas piach, ta smutna chwila
Symbol duchowości, pojawią się lilie
Zostanie pamięć o bliskich, zostaną klisze...