zapewne stać mnie na więcej
nie odmówiłbym Ci kropli wody,
słodkich chwil, bezsennych nocy
jestem twoją równowagą,
lustrem, gdy się do mnie uśmiechasz,
najwygodniejszą ławką
w twoim najukochańszym parku
jestem słońcem ogrzewającym ciało
zapewne ukradłbym każdy promyk
jeśli miało by Ci zabraknąć ciepła
marznąłbym za Ciebie
włóczyłbym się z Tobą nie znając granic
podnosiłbym Ciebie po każdym upadku
wiem, tak bardzo chcę, by mnie zapamiętano
dlatego zdecydowałem,
że zostanę wierny tylko Tobie
tak, to ja, twój pamiętnik