Goździków aromat wypełni herbatę
Przytulisz się do mnie by ogrzać się troszkę
Cudowny Twój dotyk poczuje na sobie
I czas będzie płynąc powoli i miło
Rozmawiać znów będziemy o wszystkim i niczym
Zapomnę choć na chwile o tym co boli
Zapomnisz choć na chwile o tym co Cię trapi
A gdy na pocałunek przyjdzie ochota
Usta nasze połączą się w jedno
Oderwać się od ciebie jest niemożliwe
Na tą chwilę czekać można było całą wieczność
I tak będziemy trwali w ciszy i spokoju
Zapatrzeni w siebie i z dala od wszystkich
Dwie dusze pokrewne miłości spragnione
Dające sobie wiele małymi gestami
Spojrzę raz kolejny w Twe oczy głęboko
Po raz kolejny zrozumie ze kocham najmocniej
I marzyć będę znowu tylko o Tobie
Bym patrzeć mógł w nie do końca świata
Każda chwila szczęściem jakie mi dajesz
Każde twe skinienie jest dla mnie radością
Kochaniem mym jesteś od lat utęsknionym
Celem mego życia od lat wymarzonym
I wieczór nasz minie i tęsknić już zacznę
Za następnym spotkaniem , następnym wieczorem
Za chwilą z aniołem spędzoną na ziemi
I czasem gdy wszystko zmieniło swą wartość
Powiem dobranoc , śpij dobrze mój skarbie
I coś tam w środku zaboli mnie strasznie
Że wrócić mam do życia bez serca i ducha
Lecz wiem że jak ja czekasz na spotkanie