to które umyka..
kieliszek roztrzaskam
w najdrobniejszy pył
niech diabli mają!
w pokucie za śmiałość
by sięgać po duszę
choć jeszcze czas..
w ustach smak Sherry
wypłucze goryczkę
nie wina to niebios
że los tego chciał
jeśli zapomnę choć
raz złapać oddech
nawet szum tętna
skończy się w czas
wypiję za życie
cholera.. niech trwa
dobre czy gorsze
piętnem znaczone
słodkie i gorzkie
bólem skropione
niech trwa..