Ludzie pragną Twej obecności
Uśmierzasz mój ból,
owijając mnie w płaszcz ciemności
Kleopatro!
Rządź mrocznymi piaskami mojej duszy
Rzuć na mnie klątwę,
chcę zostać sługą Twojej tuszy
Mordujesz miliony
Krew plami ci blade dłonie
Czarne włosy i czerwona suknia
Zabierz mnie, proszę, na swe głuche błonie
Spójrz, tam w oddali, lecz tuż przy Tobie
To Ona
Moja krwawa
Karmazynowa Królowa