Autor
Marcin Elsner
Na planszy bez granic przepraszam za to, za co dziękuję,
Jak pionek bez wartości, słodko-gorzki dowcip,
Ale jedyny godzien pomocnik rozkwitł,
Porównując drobnostki,
Teraz witam ukłonem drogę do królestw nieskończoności,
By w podróży naturę swą oswoić,
Zapraszam odpowiedź,
Niczym nasycone krople ambrozji do komnaty powtórek,
Nawet bez poddasza akceptuję ten moment,
Burzę emocji, wichurę wielobarwnych opcji,
Raz jestem warczącym wilczurem,
Gdy zwieńczone odciski miłości zwiastują kałuże,
Później hierarchii stróżem, układam rozproszone karty,
Uzyskując balans porozumień,
Dotknij świata w którym nastrajam strunę,
Urzekając fabułę, gatunek, strukturę,
Na szali życia przekraczam bramę możliwości,
Nie mogąc zawieść ciebie szczegółem.
Warunek to zrozumieć harmonię,
Magiczną recepturę, której niczego nie brakuje.
Podoba ci się wiersz?
Zostaw coś po sobie :)
https://www.eelsi.pl
"Dziękuję i Pozdrawiam"