i będę przyrzekał
że jestem doczesny
na miarę człowieka
bez zbędnej pokory
nakreślę przeczucia
wędrownej rodzinie
szczurów do wytrucia
ci w maskach bez przerwy
zmieniają makijaż
i proszą byś został
że na coś się przydasz
po wszystkim gdy zgasną
lampy papierosów
a na tych posłusznych
też znajdzie się sposób