kiedy życie już dawno przeciekło przez palce
moje i twoje
Co to zmieni, że przestaniesz krzyczeć
gdy ja już dawno przestałem cię słyszeć
Co to zmieni, skoro zdradziłaś mnie
Co to zmieni, że obiecałaś
Co to zmieni, że widziałem cię jak robiłaś to znowu
Wiara w niewiarę
W naszym domu pali się światło
tylko dlatego, że ktoś
dawno temu
zapomniał go zgasić
Bo jesteśmy dwójką, która razem dążyła
do autodestrukcji
szczęśliwą w naszym nieszczęśliwym chaosie
I chciałbym jeszcze coś powiedzieć
ale
Co to zmieni