kiedy się polewasz gorąca wodą,<br />
chodzisz po piasku niczym duch,<br />
nie pozostawiając po sobie śladów stóp.<br />
Przebijasz się przez fale gorzkich słów.<br />
Namiętnie uwodzisz najbardziej godnych zaufania :<br />
och odejdź niewiasto!, swoim wzrokiem od mojej duszy.<br />
Bezwonna istoto w białej róży.<br />
Chodź Twoja piękność pokonała mężnych, <br />
ja kwiatom orientalnym , ani owocom życia nie odbiorę,<br />
zatrę swoją pamięć po Tobie jak woda płomień.<br />
Żyć będę dla jedynej bogini nieba.<br />
Nie przedłużaj dnia ani nocy, bym kolejności zdarzeń nie uchwycił,<br />
bym się zatracił, opadł, abyś mogła omamić moje zmysły.<br />
Trzeźwy będę i pragnienia mojego nie zdobędziesz.<br />
Chodź sny mam ubogie, nie Ty zalewasz mnie wdziękiem.<br />
Imię mojej ukochanej jest wielkie, a serce jeszcze potężniejsze.<br />
Nie chciej głazu kruszyć, ani wód wzburzyć, by strach mnie ogarnął.<br />
Przetnij mnie wzrokiem, bo tylko to pozostało.<br />
Krew swoją oddam na rzecz Twojej,<br />
niech ciało i dusza spłoną.<br />
Porwiesz mnie do Hadesu na wieczność całą,<br />
lecz kości moje pozostaną, imię Twoje uchowam w nich.<br />
Przeklnę Ciebie na wrogie lata, byś duszę mi Swoją oddała.<br />
Ogłuszę Cię, oślepię, zabiorę Ci mowę,<br />
tak polegać będziesz wyłącznie na mnie,<br />
bo kochać znaczy więcej niż tylko żyć.<br />
<br />