na postoju i w pędzie
wchodzą na stopy na dłonie na kark
wpadają w oczy do ust świdrują krtań
a kiedy przyjdzie ci się wypatroszyć
zobaczysz jak potrafią i tam
się panoszyć
całymi rodzinami stojącego
odwiedzają cię kopulują i jedzą
póki żyjesz a kiedy upadniesz
leżącego ze zdwojoną potęgą
czy
to jest miłość odwzajemniona
czy nie