I całą Polskę w smutek odzieli
Zwłaszcza ludzi ich kochających
Zawsze się modlących
Co prosili boga najwyższego
Dobrego ofiarnego
Aby nic im się nie stało
Bo za nich oddać życie to za mało
Każdy polak powiedział wojna
I wołał do boju aniele śmierci Dobrochno strojna
Prosili ich wszyscy
Aby nie jechali na pewną śmierć
I w polskie smutki drzazgi wierch
Każdy oglądał z przedstawicielami innych państw msze pogrzebowe
I topił przez to w butelce wódki smutki państwowe domowe
Więc wszyscy Polacy to powiedzą
Że to byli męczennicy i tyle swojego wiedza