Zwiódł on bozie żonę Boga Adama co potwierdzają księża
Która chciał uczynić ze swojej owczarni bogów
Osądziła ona całe życie ziemi i tak pomyślała ze zjadła jabłuszko z drzewa poznania dobra i zła
Wyparła się w ten sposób ogrodu
Za kare dorobiła się pracy dla mężczyzn co ich uszczęśliwiło
I talenty i pieniądze odkryło
A dla kobiet cierpień porodowych
Czyli żadna matka nie zgłupieje od śmierci swojego maleństwa
Wszystkie położne będą od aniołów
I składanych kwiatów za urodzenie dziecka położnej i lekarskich krojów
Gdy zjedli owoce oboje bo Bóg Adam wziął na siebie całą winę
Zobaczyli swoje dusze nagie i zaczęli się dorabiać od nawa z czego Ziemia słynie
Z nowymi założeniami na czas
Na zło prawdziwy słomiany pas
Wtedy Bóg nie mógł sprawdzić gdzie są i zaczął ich szukać
Miał też kare prawdziwą aby do ich duszy zapukać
I powiedział będziecie Bogami ale nigdy nie będziecie wiedzieli gdzie jesteście
Na skraju ogrodu postawie cherubów więc dobro krzeszcie
Którzy będą wiecznie stali dla sprawiedliwości
I dobra miłości
Bóg wiedział że anioły z końca czasu znalazły tą obronę
Bo chciały życie ludzkości naprostować i włożyć szkarłatną koronę
Według sprawiedliwych było inaczej
Bozia matka Ewa chciała rzucić jego
Boga Adama i specjalnie zjeść jabłuszko
Boi go nie kochała i nie rozumiała sędziego i miała przyjaciela lucyfera mądrego
Bóg Adam na to nie pozwolił i nie dał się rzucić i zapowiedział coś złego
Inna wersja mówiła inaczej ze Matka Ewa nie lubiła Adama
Jak Noe Hama
A Adam też nie kochał Ewy chodziło o dobro aniołów
Wiec za żonę wziął sobie Liliit
I znoił był szczęśliwy
Która wersja jest prawdziwa tego nie wiem pismo i pogłoski są różne
W każdym razie różnie się plecie bezrobotnej dziennikarce bo takie są moje z Pismem Świętym harce i zaklęcia próżne
Których niektórych przyprawiają o mdłości według indywidualnego rozeznania
Tak jak romanse dla mnie a nie polityczne wiadomości