Ty ich po prostu zabierasz<br />
Nic nie mówisz nie przepraszasz<br />
Ja zostaje sama ze łzami<br />
Gdzie ich zabierasz?<br />
Czy są tam szczęśliwi?<br />
Zobaczę ich?<br />
Może...<br />
Może są tam gdzie słońce nigdy nie zachodzi<br />
Ciemnie chmury nie przesłaniają Ciebie<br />
Oni są daleko<br />
Ja na ziemi bez sił<br />
By iść nadal<br />
Odchodzę....