Tylko tyle mają w sobie dobrego
Są źli na siebie samych
Ku czci nieznanych Bogów danych
Nie owijaj w papierek tego co złe
I postaraj się na tej pustyni o mgłę
Nie pamiętaj tez męża swego
W pieniądze żydów umazanego
A Estera no cóż Estera udawała
I swojego męża nigdy nie poznała
Jej też nigdy nikt nie chciał pomóc
Ani groszem wspomóc
Teraz pewnie jest bezdomna
Wiec do siebie niepodobna