Byłam w opozycji do usposobienia wyliczanego
Więc kupiłam porcelanę Jana niejakiego
Uciecha skromnego
Którego kiedyś żona i dzieci za drzwi wystawiła
Bo się na małżeństwo z drugim umówiła
Wtedy on stał się porcelaną
Wybrał mnie abym była ta wybraną
Która go dobrym słowem
I jedzonkiem podratuje i on nie stanie się upiorem
Tak się stało ze głowa się ukruszyła
Wie cała magia się w ziemi skryła
Miał na imię Jan i pochodził z wszechświata od orzeszków
Później kupiłam torebnice bardzo śliczniutką
Która była wielce kroju i dziw nutką
Wiec było to męczyło w pełni zgodne i męczeńskie
I zwalczało zło kurewskie
Bo wprowadzało do swego kraju pieniądze.
Następny rzeźba pijaka angielskiego
Przez to króla wielkiego
Wprowadzał do swego kraju alkohol
Który miał pomagać niezwykle mężczyznom
oni nie obcinali sobie nogi
Bo tak im kazało sumienie i bóg sprawiedliwy srogi
Później był czekrid czyli płaskorzeźba czyli arab
Który wprowadzał do siebie malarstwo
A książka magiczna się rypła
i stworzyła płaskorzeźbę
Ja to stwierdziłam
I zło zmyłam
Bo książka się myliła i dała komputery
Bo to uczy wszystkiego dobrego
I płaskorzeźb i malarstwa i wszystkiego dobrego.
Później były hafty 2 również męczyła
Wprowadzały do swojego kraju domy przyrządy domu zwłaszcza łazienek w tym mydła
Nauczyły mnie za to haftować jak diabli
Cieszę się tak bo również zło skradli
Później był obrazek ze szmatek i przedstawiał rybkę
Król tego Państwa wprowadzał do wód ryby które stworzyć i tak musiał
Podobno to świetni bojownicy
Którzy bronią każdej spódnicy
dostałam za to wszystkie rybki
później miałam męczyło które również wprowadzało pieniądze
Bo ludzie byli gotowi na szkoły i trzeba płacić za niespełnione naukowe żądze.
I tym sposobem grzybki przejęły władze na ziemi tak sądzę
A jeszcze były czerwone korale
Które były jak księży morale
I całe zło w wulkanie wybuchnie
bo ziemia się sprzeciwi
Tak wielkiej udręce
panny w sukience