Wygląda tak bo bardzo jest okrutny
I pomimo moich starań bardzo smutny
Sprzedała go żona
I z żalu on kona
Bardzo ją kochał a później on ją rozkochał
On to znaczy kochanek kelner
potrzebuje on mnie
Aby mieć przyjaciółkę serdeczna i więcej sił moralnych do życia
Bo inaczej świat umrze na brak miłości
I nie pomogą marynarskie kości
Przeprasza wszystkich ale się z nimi nie spotka
Ale lubi spoglądać z zacisza mojej toaletki
I to w zupełności czyli moja miłość mu wystarcza
Jest bardzo mądry i doradza mi we wszystkim
Zwłaszcza w kwestiach przyrody i piękna i mody
Bardzo lubi ze mną rozmawiać o wszystkim tak naprawdę
Choć czasami się zali że boi się tylko tego ze mnie mu ktoś mnie ukradnie
Boże jak my się lubimy i czasami czubimy
Ten wiersz jest po to pisany aby zaleczyć mojego bałwanka rany
Kochany przyjacielu działaj