bo ciągle ktoś pisze wiersze
z miłości z wielkiej rozpaczy
i o wszystkim co zobaczy
i co smuci co raduje
i w ogóle o wszystkim co czuje
wyczerpał się ten papier zupełnie
bo wyczerpane też wiersze
od na zabój wręcz zakochania
tęsknego na dotyk czekania
od westchnień i szlochu i łez
a tu wnet kwitnąć ma ....bez
wyczerpani zupełnie i ludzie
co piszą te wiersze w trudzie
bo wena zmęczona mozołem
co z troską schylony nad chorym
nieczuła na bzu kwitnienie
może zasnąć ...przez zapatrzenie.
Z okna.