nikt się nie obraża za to
na te słowa można szybko
złowić tycią Rybkę Złotą
niepozorna i głodowa
żadnym łupem dla Rybaka
czeka przecież na spełnienie
życzeń barwnych jak u ptaka
to koryto... to chałupa...
ciągle chce się więcej więcej
może dwór i powozownia
piękne stroje diadem wdzięczny
jakby tego jeszcze mało
Rybka musi ...sługą być
milcząc Złota w toń się chowa
cóż tu mówić - trzeba skryć
wszak Dzień Żartów właśnie mija
do realiów czas by wracać
jutro chciwość w starej chacie
no a Rybka... ptakiem lata..