rower z koszem kręci się
zbieram naręcz polnych kwiatów
do koszyka wkładam je
i cóż więcej mi potrzeba
słonko świeci prosto z nieba
w duszy mojej gra muzyka
bo...słuchawki w uszach mam
kiedy chcę posłuchać życia
to wyjmuję z uszu je
słyszę wtedy śpiewy ptaków
inna to muzyka jest.