płynie świątecznie nam wolny czas
bo netu brakło już od rana
no i niedziela cała skopana
TV nie gada komputer milczy
tylko w komórce bilet nie wilczy
transmisja danych sprawę ratuje
daje pociechę trochę raduje
i książka wreszcie, dobra muzyka
a polski "Montmartre" już nie utyka
zmalować jeszcze akwarele
pogadać no i..... napisać wierszyków wiele.