co opada delikatnie
leciuteńko rosi włosy
kręci zawiłości matnię...
moim myślom się udziela
i nie prosto już pływają
błądzą między kropelkami
kręte i niezborne stają
każą słuchać i usłyszeć
mowy kropel zagmatwanie
co po drodze natrafiają
wietrznej nuty liści drganie.