Nakazał mu zostawić jego ojcowizne, ród i dom ojca a mając wywiad kreci
Wietrzył pewnym -sukces w tej wędrówce tak jak obiecał mu Bug
Wierność i posłuszeństwo to sukcesu wymóg
Dzisiaj pewnie nazwany byłby Schizofrenikiem i złapany byłby na granicy
Wobec ojców wy wstydzony i poraniony przez prawdę, która głosiła że każdy należy do jakiejś społeczności
A jego oddanie świadczy o jego wielkości
Pan obiecał mu błogosławieństwo dla niego i jego dzieci i zapowiedział ze stanie się Patryjarchol
I zapowiedział ze kto będzie mu złorzeczył ten będzie przeklenty
A kto błogosławi ten będzie błogosławiony i święty
Dzięki tobie błogosławionymi stanął się wszystkie ludy ziemi
I stanął się zbawieni
Inne tłumaczenie jest takie ze ojciec Abrama i Lot byli wykluczeni społecznie
I mieli żyć w bez ojcowizny wiecżnie
A więc Abram wymarzył i wymodlił sobie Boga ojca i on się stał
A więc dzięki Bogu ojcu Abram poczuł się kochany
I stworzył sobie ziemie Kanan
Był bardzo szczęśliwy obcując z ojcem
Bardzo go rozumiem, bo jestem schizofreniczkal, której nikt nie kochał
A w innym życiu w pięty Cmokał
I powiedział ze świat czarów nie istnieje
A wtedy z żalu płacze i proszę o omen lub pogodę i jak się niespełna to o ze strachu mdleje
Można Abrama nazwać Patryjarchol magi stworźeniowej.
A jego państwo przez świat magiczny mroczny, bo każdy kocha czytać i nie nudzi się przy starych biblijnych opowieściach.
A jak jest czy to jaźń, czy Bóg, który odzywa się w ostatnie próby
Zależy od tego, co kto wierzy
W moim przypadku to jest jaźń
Dlatego nie jestem Abrachamem
Jak to mówiło się jakby-babcia piętki miała
To by dziadkiem była
Zapomniałam dodać, że ja rozmawiam z jaźniom wyłącznie o magi, bo jął najbardziej lubię
Jej nauki sal jak nauki o pierwszych prawach i obowiązkach ludzi względem człowieka I Boga i
I się tym chlubie z innego Boga nie znam tylko tego, do którego biegnie moja trwoga
Ojejku ojcze magnificencjo czarodzieju
Pobłogosław na modlitwę i mondrośći