i okruchem wspomnień
czy znowu się przyśnię
i znowu zapomnę
to serca złamane
uderzeń nie liczą
jak psy zaszczuwane
w oddali skowyczą
i mylą się cisi
i trwają w zaświatach
jak zwiędłe bukiety
wspomnienia po kwiatach
i milczą najbliżsi
kochankowie w prawdzie
lecz nadzy i syci
z każdą chwilą bardziej