-A Daniel mawiał
-żeby moja niunia była pijaczka albo cpiunkoł to by było inaczej
Nauczyciel mawiał z e to zła kończyna, która nie rozumie nic ze stosunków męsko damskich.
Tymczasem Panna Anna Maria rosła i nie wiedziała z kąt jest z skąd się wzięła. Wyrosła na piękną pannę o grubych blond włosach. Nauczyciel zadbał o wszystko nawet o braci i siostry. Również oni byli świadkami zła wyrażonego Annie. Bo Anna rosła i czytała miała również oswojonego kotka łapi duszka. I wszyscy chcieli zeby w końcu nastał ten dzień, gdy przeskoczy próg burdelu. Byli panowie, którzy zapisywali się do niej jak do najlepszejszego lekarza od zdrad małżeńskich. Taka kurewka zawsze się cieszy z rozmowy a żona później marzy tylko o jednym, aby on przestał oszukiwać tę dziewczynę wiec małżeństwo się spaja i zaczyna, sobie być szczęśliwym pomału ona mu wybacza i prosi nie dręcz, tej dziewczyny. I tak Anna rosła z kotkiem i książkami, ale pewnego dnia obudziła się i zauważyła, że wszystkie jej koleżanki są już po słowie ze swoimi ukochanymi. A ona nie. I nawet prawdę powiedziawszy ona nawet nie chce. Ale myślała, dlaczego jestem inna. Miała też problemy odnośnie do sensu swojego życia. Nic tak naprawdę jej nie cieszyło. I wtedy Anna postanowiła pójść do kościoła do spowiednika i zapytać o to, jaki sens życia ma taka dziewczyna jak ona co powinnam robić ? Zapytała wprost, dlaczego żaden men nią się nie zainteresował, w czym ona jest gorsza od swoich przyjaciółek, które niektóre mają już dzieci. Wtedy dobrodziej bardzo się uradował i zapytał ją o imie bo musi wiedzieć jak żył świetny o tej nazwie duszy. Gdy Anna Maria mu się przedstawiła zaczął ukradkiem płakać . I powiedział że ona w innym życiu była kurtyzaną przez 17 milionów lat i jej mąż Daniel ma inną kobietę, bo do głowy mu nie przyszło, że ty dziecko wyrośniesz na taka, piękną bogobojną kobietkę.
-I co teraz zapytała Anna
-Dziecka ty jak chcesz wyjść na prosto i być szczęśliwa w małżeństwie musisz przeprosić dusze swojego męża pokutując to, co nawyrabiałaś w innych życiach. Twoja pokuta będzie trwała dwa razy tyle ile zgrzeszyłaś w przypadku gdy nie obrazisz Boga innymi grzechami, czyli będziesz sama 34 miliony lata.
_ A on czy będzie mi wierny, czy on wie ze ja nie wyobrażam sobie nawet rozmowy z kimś, kogo bardzo lubię, bo jestem taka nieśmiała.
- No i bardzo dobrze i pamiętaj jak wrócisz do zawodu będziesz stosunek ilości zdrad do pokuty jest razy dziesięć, czyli w twoim przypadku jak 17 milionów lat grzeszyłaś to 170 milionów be będziesz pokutować. Taka już jest dusza kobiety I mężczyzny.
- Ja w to nie wierzę jak dobrodziej może mówić, takie rzeczy ja nigdy nawet specjalnie nie myślę o romansach.
- No i dobrze zupełnie dobrze. A twój sposób na życie to modlitwa. Musisz pamiętać o dzieciach i ich posłać na studia, gdy będą z nieprawego łoza skończą jako podwykonawcy a nigdy szczęśliwi ludzie, którzy robią, coś najlepiej jak potrafią. A dziewczyny będą musiały zabawić się z którymś i zostaną wojskiem walczącym nie rzadko swoim życiem osobistym.
-A on co z nim czy mnie kocha?
- nie kocha cię zupełnie. Ty zostałaś kurtyzaną po tym, jak on miał 1 milion snów ze swoją wybranką. Sensem twojej duszy jest wrócić do niego i mieć milion plus jeden. Wtedy on wraca. A ty jak do tej pory jesteś bogobojną kobietką to twoja dusza zrozumiała, że on cię nie kocha.
- Anna Maria również się popłakała.