na swą kawę już czeka
aby z Tobą znów wypić móc ją
na stoliku tęsknota
niecierpliwie się miota
i na kawę gdzieś woda już wrze
a za chwilę imbryczek
świstem zwabi muzyczek
aromatem małej czarnej mgły
ten poranek się dzieje
pijmy zatem nadzieję
z filiżanki co na jawie śni.