bo oszaleję
kiedy jesteś
targają mną uczucia
a gdy cię nie ma
jeszcze mocniej
uśmiech twój
rozbraja mnie
przecież jestem mężczyzną
więc dlaczego teraz słaby jestem
wiesz co sobie myślę
jak zostawić ciebie na potem
by nigdy cię nie brakło
czarna godzina
żadna czarna
bo odłożę