która w sercu dalej gości,
to historia o młodości,
no i uczuć ulotności,
bo odeszło pół całości,
zostawiając bez litości,
w wiadomości wiele smutku,
bo nie doszło to do skutku,
pojednanie rozwiał wiatr,
dla niej ukochany zmarł,
a ten list to oczyszczenie,
nie spełnione jest marzenie,
facet list na brzegu znalazł,
podobieństwo w nim odnalazł,
postanowił więc odpisać,
i nie śmiało chciał zapytać,
czy się spotka z właścicielką,
dziś miłością dla niej wielką,
czasem zbłądzić trochę trzeba,
drogi nam pisane z nieba