To ślad po twych kłach<br />
<br />
Leżę zwinięty w kłąb<br />
Lecz nikt nie ulży<br />
Cierpieniom<br />
Duszą szukam Ciebie<br />
Na skraju śmiertelności<br />
Powstało tyle zawiłości<br />
Może odnajdziemy siebie w Niebie<br />
Ale ja jeszcze wciąż<br />
Ostatkami sił<br />
W wyobraźni i jaźni<br />
Wyszukuję takiej kaźni<br />
Jak wtedy, kiedy szukałem radości(Ciebie?)<br />
Szczęścia, poczucia wartości<br />
A znalazłem stos zwęglonych kości<br />
Których to znaczenia pojąć nie umiałem<br />
<br />
O Samotności, jak mara z koszmaru<br />
Zagnieździłaś się w świadomości<br />
I zostaniesz, póki nie wyzbędę się<br />
Trwogi<br />
Przed inną<br />
Kobietą