Oczy – skrzące się – niby sople
Parzą zimnym spojrzeniem
W jej blasku marznę,
Chłodem rozgrzewa
Pragnąć nie mogę,
Nie pragnąć – nie chcę
Nic z sobą nie wziąwszy,
Zabrała mi wszystko
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
statystyki utworu
Średnia ocen: 2
Głosów: 2
Komentarzy: 3
2
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(10:09:53, 12.10.2021)
jak to Biała Dama
względem czarnej
zawsze da żywotność
i dalszą wyprawę w:)
(21:02:58, 14.10.2021)
Ładny wiersz. Czy dobrze zgaduję, jest o nieszczęśliwej miłości? Czy może trochę ściślej nieodwzajemnionej?
Pamiętaj, że nie wszystko stracone! Nawet, gdy wydaje się beznadziejnie, zawsze jest powód, by powstać.