które się spodobały
więc zeszły na ziemię
formę ludzką przybrały
stąd w każdym z nas
jest coś z anioła
lecz przybytek psuje
pokusie oprzeć nie zdoła
ten chciwy aż do bólu
zerwie szaty z drugiego
toż krzyczę
kalectwo kalectwo
uszanujże jego
i myślę sobie myślę
po co zeszły anioły
kiedy jednemu
trzos pełny
zaś drugi niestety
goły