dlaczegoś tak oziębła
zamiast zielenią wzruszać
bielą mnie otępiasz
zamiast chwytać za serce
rozklejać, rozkrochmalać
śnieżkami we mnie ciskasz
mrozisz, chłodem zniewalasz
a już byłam w ogródku
już się z Tobą witałam
a tu ryms ......przeszkoda
z aury figlem zwiałaś
każesz jeszcze poczekać
napięcie dozujesz
ale jak już wybuchniesz
wyśpiewam Ci ....co czuję.