Jestem typowym typem romantyka- nie wiem czy skoncze tak jak wiekszosc z nich- oni popelniali samobojstwa. Nie jestem najbardziej rozrywkowa osoba- brak mi odwagi by zawierac nowe znajomosci- nie jestem przystojniakiem, nie umiem tez tanczyc wiec nie latwo mi poznac kogos nowego. Wszyscy wkolo mnie maja wiecej szczescia, staram sie im pomagac i nigdy sam nie oczekuje pomocy, pewnie dlatego nigdy jej nie dostalem. Nikt mnie jeszcze nie zrozuial. Jedyne czego dokonalem to wyjechalem za granice- teraz mieszkam w Irlandii- mialem nadzieje zostawic dawne zycie i smutki ale niestety one wiaz wracaja.