Wszystkim co odeszli już przed nami
zapalajmy czasem chociaż znicze,
na to z Wasze strony bardzo liczę,
pamiętajmy że i tak stanie się z nami.
Bo nie ważne jakie nasze życie będzie,
po każdego z nas śmierć przybędzie,
i będzie zamożna czy też uboga
każdy z nią pójdzie do swojego Boga.
A epilog naszego życia jest taki
że chociaż mamy różne smaki
to i tak zjedzą nas robaki,
i czyśmy uczeni,czy ludzie ubodzy
odejdziemy i tak do wieczności
i pozostaną po nas tylko białe kości.
Bo nie wiem czy Wy to tym wiecie
że jesteśmy pyłkiem we wszechświecie,
i gdy już zbieleją nasze kości
wtedy odejdziemy do wieczności,
siądziemy że św,Piotrem na przeciwko
i będziemy sączyć sobie chłodne piwko.
Dziękuje za poświęcenie mi tyle uwagi,
pamiętajcie Was też strawią nekrofagi,
i gdy kiedyś staniecie się tylko,zmorą,
aniołowie wasze dusze do nieba zabiorą,
niech im tam zawsze świeci słońce,
a one niech odpoczywają na łące.
Co Wam napisałem w głowie się nie mieści,
oto i już koniec mojej cmentarnej opowieści,
lecz nim kiedyś zamkniesz swoje oczy
niech się Twoje życie szczęśliwie toczy!
...........................KONIEC.......................
PS
.... ...
cdn.