kiedym cię tak kochał
pierwsza dla mnie byłaś
dzisiaj z westchnienia
konam
kichanie mam po tobie
łzawienie nie z łzami twoimi
Ach, wybacz kochany
ciało jedno mamy
wymioty i biegunkę
choć ciebie nie chciałem
serce uszkodziłaś
tyle obiecałaś
ciemiężcą się stałaś
fakt już dokonany
nie chcę więcej od ciebie
kubków smakowych
z napięciem dramatycznym...